/** */

Aktualności

Nowy rozkład na kolei od niedzieli

W nocy z soboty na niedzielę, z 8 na 9 grudnia, w naszym kraju zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy pociągów. Moment ten generalnie od lat nie kojarzy się z niczym dobrym. Przeważnie bowiem ubywa kolejnych połączeń kolejowych, pociągi zaczynają jeździć jeszcze wolniej, a w ostatnich latach doszło jeszcze zamieszanie związane z informowaniem pasażerów o nowym rozkładzie. Niestety, w tym roku lepiej raczej nie będzie.

 

Pierwszą istotną zmianą, o której warto wspomnieć, jest brak publikacji książkowego Sieciowego Rozkładu Jazdy Pociągów. Przewozy Regionalne zrezygnowały w tym roku z jego druku. W pewnym sensie nie powinno to dziwić, bo firma ta nie ma już nic wspólnego z Polskimi Kolejami Państwowymi, a więc z jakiej racji ma drukować rozkład jazdy obejmujący pociągi wszystkich przewoźników. Zadanie to powinny przejąć Polskie Linie Kolejowe, ale z kolei zarządzający infrastrukturą torową w naszym kraju, a także koordynujący wszystkie rozkłady, specjalnie się do tego nie pali. O ile brak popularnej "cegły" zapewne przejdzie bez echa, bo i tak w chwili druku księga ta w wielu miejscach była już nieaktualna, o tyle znikną również pliki pdf z liniowymi rozkładami jazdy pociągów. W rezultacie podróżnym pozostaną wyłącznie rozkłady jazdy w formie wyszukiwarek połączeń, które nie zawsze są wygodnym rozwiązaniem.

 

Przejdźmy do zmian, jakie czekają nas na kolei w naszym regionie. Jak już wspominałem na początku, lepiej nie będzie. Najgorszą wiadomością jest likwidacja połączeń na linii kolejowej ze Skawiny przez Spytkowice do Oświęcimia. Od niedzieli nie będą tam kursować żadne pociągi pasażerskie, mimo że prasa donosiła ostatnio o inwestycjach w infrastrukturę pasażerską na stacjach i przystankach położonych na tej trasie. Niestety, do czasu rozpoczęcia prac na trasie z Krakowa do Katowic, pociągiem pasażerskim przez Spytkowice raczej nie pojedziemy.

 

Niewiele lepiej wyglądać będzie podróż z Kielc do Katowic przez Wolbrom. W związku z przejęciem obsługi połączeń regionalnych w województwie Śląskim przez przewoźnika samorządowego Koleje Śląskie, pasażerowie nie dojadą już w tej relacji bezpośrednimi pociągami. Podróż będzie odtąd wyglądać w sposób następujący - pociągiem z Kielc do Sławkowa, tam przesiadka na autobus do Sosnowca i dalej Kolejami Śląskimi do Katowic. Ciekawe, ilu pasażerów wybierze takie karkołomne połączenie?

 

Mniej pociągów będzie również na trasie z Krakowa do Tarnowa. Tu akurat przyczyna takiego stanu rzeczy może napawać pewnym optymizmem. Mniejsza liczba składów spowodowana jest ograniczoną przepustowością linii kolejowej będącej w remoncie. Miejmy nadzieję, że w końcu do Tarnowa również pociągiem będzie można dotrzeć w miarę rozsądnym czasie. Wybudowana równolegle autostrada, mimo że nie w pełni otwarta, już w chwili obecnej pozwala na pokonanie tej trasy mniej niż w godzinę.

 

Podsumowując, od 9 grudnia, liczba połączeń obsługiwanych przez Przewozy Regionalne w Małopolsce zmniejszy się o 20 procent. W naszym regionie każdego dnia kursować ma 244 pociągów. W związku z tym, że nie uświadczymy już jednego tabelarycznego rozkładu jazdy obejmującego różnych przewoźników, pozostaje nam odwiedzić stronę każdego z nich osobno. Rozkład jazdy Przewozów Regionalnych w Małopolsce dostępny jest tutaj, natomiast rozkład PKP Intercity można zobaczyć tutaj.

 

Poza złymi wiadomościami dotyczącymi kolei w naszym regionie trafiła się na szczęście jedna dobra informacja. Wczoraj na linię kolejową numer 95 powróciły pociągi towarowe. Dla niewtajemniczonych, chodzi o tak zwaną "dużą obwodnicę", czyli trasę prowadzącą ze stacji Kraków Mydlniki do stacji Kraków Batowica. Linia ta powstała na początku lat pięćdziesiątych w celu przeprowadzenia poza centrum Krakowa pociągów towarowych z węglem do kombinatu w Nowej Hucie. W 1997 roku, w wyniku ulewnych opadów, doszło do podmycia linii i zawieszenia przewozów. Po niemal dekadzie udało się ponownie uruchomić trasę, jednak w 2010 roku miała miejsce kolejna powódź, która znów doprowadziła do osunięcia się fragmentu trasy. Tym razem jednak przerwa w ruchu nie trwała tak długo, jak w pierwszym przypadku. 6 grudnia, "dużą obwodnicą" przejechały pierwsze pociągi. Ponoć od nowego rozkładu jazdy większość składów przejeżdżających przez Kraków ma kursować tą linią.

Zaloguj się, aby dodawać komentarze.

Zdjęcie tygodnia

Zaloguj się

Odwiedza nas 294 gości oraz 2 użytkowników.