Aktualności
Spokojny pierwszy dzień roboczy na Mogilskiej
- Kategoria: Aktualności
- Opublikowano: poniedziałek, 03, luty 2014 22:00
- PSMKMS
- Odsłony: 2306
Nad wyraz spokojnie minął pierwszy dzień roboczy przebudowy ulicy Mogilskiej i alei Jana Pawła II. Mimo szumnych zapowiedzi paraliżu komunikacyjnego i pasażerów zostających na przystankach, głównym powodem do zmartwień mogła dziś być co najwyżej zbyt mała pojemność przystanku autobusowego na rondzie Czyżyńskim, czy ewentualny dłuższy postój przed rondem Grzegórzeckim od strony alei Pokoju.
Od wczesnych godzin rannych, wszyscy wyczekiwali korków na ulicy Mogilskiej. Tymczasem, mimo zwężenia jezdni do jednego pasa, po całej okolicy jeździło się bardzo spokojnie i w miarę płynnie. W rezultacie, zapobiegawczo stworzone dłuższe postoje dla linii 704 okazały się niepotrzebne. Warszawskie Solarisy Urbino 10 momentami stały po cztery sztuki na rondzie Czyżyńskim.
W odróżnieniu od weekendu, dziś na ulice Krakowa wyjechało kilka ciekawostek taborowych. Wśród nich było przede wszystkim rozdysponowanie składów 2x105Na, które z powodu zawieszenia linii 9, straciły swoje stałe zatrudnienie. Trzy nowohuckie składy stopiątek można więc było dziś spotkać na linii numer 77, a dzięki łączeniom, również na liniach numer 16 i 21. Podgórskie pociągi 2x105Na powróciły natomiast na dwie brygady linii numer 3: 3-07 i 3-09. Co do innych linii zastępczych, to na linię 70 skierowano mieszankę taborową w postaci składów E1+c3 oraz wozów EU8N i GT8S. Na linii numer 72 kursowały składy wiedeńskie, a na linii numer 75 wyłącznie wozy EU8N. Zgodnie z przewidywaniem, na linii numer 13 kursowała mieszanka wozów NGT6 i NGT8.
Jeśli chodzi o autobusy, to tu niespodzianek było znacznie mniej. Wśród nich warto wspomnieć o pojawiających się na linii 704 od czasu do czasu wozach Irisbus Citelis. Natomiast na pojedyncze brygady linii 128 wyjechały autobusy przegubowe. Większe pojazdy można było również spotkać na linii 744.
Kolejne dwa tygodnie powinny w miarę spokojnie upłynąć na ulicy Mogilskiej i alei Jana Pawła II. Tak na prawdę, problemów będzie można się spodziewać dopiero od poniedziałku 17 lutego. Zobaczymy, czy zastępcza komunikacja zda wówczas egzamin.
Komentarze