Budowa linii tramwajowej na Mały Płaszów
- Nadrzędna kategoria: Ciekawostki
- Kategoria: Krakowskie inwestycje
- Opublikowano: niedziela, 21, kwiecień 2013 17:38
- PSMKMS
- Odsłony: 5204
20 stycznia 2010 roku w siedzibie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego S.A. w Krakowie została podpisana umowa na budowę nowej linii tramwajowej z Ronda Grzegórzeckiego do pętli przy ulicy Golikówka. Inwestycję wartą prawie 155 mln złotych w ciągu 15 miesięcy zrealizować miało konsorcjum firm z ZUE na czele. Poza torowiskiem o długości 4,2km, wykonana została dwujezdniowa ulica Kuklińskiego łącząca ulicę Klimeckiego z ulicą Lipską, estakada w ciągu alei Powstańców Wielkopolskich i ulicy Nowohuckiej, a także przesiadkowy dworzec tramwajowo-autobusowy na pętli w Płaszowie.
Na poniższych stronach chciałbym zaprezentować zdjęcia zarówno sprzed rozpoczęcia prac, przedstawiające kolejne etapy realizacji linii tramwajowej na Płaszów, a także efekt finalny już po zakończeniu wszystkich robót.
Budowa linii tramwajowej na Płaszów rozpoczęła się w styczniu 2010 roku. Przez kolejne półtora roku powstała licząca 4,2 kilometra dwutorowa linia tramwajowa z ronda Grzegórzeckiego do pętli Mały Płaszów. Wraz z nią zrealizowano ulicę Kuklińskiego, wyremontowano ulicę Lipską, zbudowano terminal przesiadkowy na Małym Płaszowie, a także estakadę nad skrzyżowaniem ulicy Nowohuckiej, Klimeckiego, Powstańców Wielkopolskich i Kuklińskiego. W całym procesie realizacji inwestycji kluczowymi były następujące daty:
-
20 stycznia 2010 roku - podpisanie umowy z firmą ZUE na realizację inwestycji. Prace ruszyły dosłownie następnego dnia.
-
4 sierpnia 2010 roku - oddanie do eksploatacji pierwszego odcinka nowej linii tramwajowej z ronda Grzegórzeckiego do końcówki "Szklarska". Na nową trasę wyjechała linia tramwajowa numer 20.
-
18 listopada 2010 roku - oddanie do eksploatacji drugiego i zarazem ostatniego odcinka nowej linii tramwajowej, od tymczasowej końcówki "Szklarska" do pętli Mały Płaszów. Na nową trasę tramwajową wyjechały linie numer 11 i 20.
-
10 czerwca 2011 roku - oddanie do eksploatacji estakady nad skrzyżowaniem ulic Nowohuckiej, Klimeckiego, Powstańców Wielkopolskich i Kuklińskiego. Od tego momentu inwestycję uznać można za zakończoną.
Po 10 czerwca 2011 roku oczywiście prowadzono jeszcze drobne prace wykończeniowe. Nie wspominając o tym, że najprawdopodobniej dopiero w styczniu przyszłego roku na przystankach tramwajowych pojawią się działające tablice informacji pasażerskich, a sam system sterowania ruchu na trasie zacznie działać w marcu 2012 roku. Niemniej jednak, najważniejsze prace wykonano w okresie od 20 stycznia 2010 roku do 10 czerwca 2011 roku.
W niemal pierwszą rocznicę od uruchomienia linii tramwajowej na Mały Płaszów zapraszam po raz ostatni na fotograficzną wędrówkę, tym razem już po zakończonej inwestycji. Jeszcze raz zobaczymy całą trasę od ronda Grzegórzeckiego po pętlę przy ulicy Golikówka, aby porównać, w jaki sposób zmienił się ten rejon Krakowa w przeciągu ostatnich dwóch lat. Wszystkie poniżej zamieszczone zdjęcia wykonane zostały w ciągu pierwszego roku funkcjonowania nowej trasy. Gdy już oglądnięcie tę galerię, zapraszam do cofnięcia się w czasie i spojrzenia jeszcze raz na zdjęcia z 23 stycznia 2010 roku. Spory kawałek Krakowa zmienił się od tego czasu nie do poznania.
Zdjęcia z 11.04.2011 roku. W weekend 9-10 kwietnia 2011 roku dokonano uruchomienia północnej jezdni w relacji Nowohucka - aleja Powstańców Wielkopolskich. Dzięki temu w obu kierunkach na relacji Podgórze - Nowa Huta można korzystać z dwóch pasów ruchu do jazdy na wprost. W rezultacie w zasadzie zniknęły korki na skrzyżowaniu i to mimo braku estakady.
Dolny poziom skrzyżowania alei Powstańców Wielkopolskich, Nowohuckiej, Kuklińskiego i Klimeckiego jest już praktycznie gotowy. Dopuszczone zostały wszystkie relacje za wyjątkiem skrętów w lewo z ulicy Kuklińskiego w aleję Powstańców Wielkopolskich oraz z ulicy Klimeckiego w Nowohucką. Pozostałe relacje w kierunku na wprost oraz prawoskręt z ulicy Klimeckiego w aleję Powstańców Wielkopolskich oraz lewoskręt w przeciwnym kierunku, mogą korzystać z dwóch pasów ruchu. Do nowej organizacji ruchu została również dostosowana sygnalizacja świetlna.
Najpewniej na początku maja zakończą się prace przy samej estakadzie. Wówczas ruch w relacji Nowohucka - aleja Powstańców Wielkopolskich ominie skrzyżowanie z ulicą Klimeckiego i Kuklińskiego.
Zdjęcia z 4.04.2011 roku. Na budowie linii tramwajowej na Płaszów gościliśmy ostatni raz pod koniec listopada. Wówczas otwarto dla ruchu torowisko tramwajowe do pętli w Małym Płaszowie. Nie oznaczało to jednak zakończenia całego kontraktu. Wciąż do zrobienia pozostała bowiem estakada wraz z zakończeniem przebudowy skrzyżowania ulicy Nowohuckiej, Powstańców Wielkopolskich, Klimeckiego i Kuklińskiego.
Niestety tegoroczna zima długo dawała się we znaki i poważniejsze prace mogły się rozpocząć dopiero w marcu. Stąd niestety nie uda się uniknąć opóźnień. Oddanie estakady przewiduje się na początek maja. Tymczasem jeszcze w pierwszej połowie kwietnia do użytku przekazany ma być dolny poziom skrzyżowania. Właśnie tu w ostatnim czasie poczyniono najwięcej prac zmierzających do finału inwestycji. Pod koniec marca ułożona została cała nawierzchnia północnej jezdni ulicy Nowohuckiej i alei Powstańców Wielkopolskich. Do zrobienia pozostało już tylko ułożenie warstwy ścieralnej na południowej nitce alei Powstańców Wielkopolskich, a także zakończenie prac przy budowie chodników i ścieżek rowerowych. Równolegle trwają roboty związane z malowaniem nowego oznakowania poziomego.
Nieco mniej zaawansowane są prace przy samej estakadzie. Na przełomie marca i kwietnia trwało wykonywanie pomostów po obu stronach obiektu. Równocześnie rozpoczęły się prace przy układaniu kolejnych warstw nawierzchni. Jeżeli pogoda tylko pozwoli, roboty te powinny być bez większych problemów wykonane w kwietniu.
Zdjęcia z 28.11.2010 roku. Tydzień temu oddano do eksploatacji nową linię tramwajową, łączącą rondo Grzegórzeckie z pętlą przy ulicy Lipskiej. Mieszkańcy Płaszowa szybko polubili linie 11 i 20, kursujące na ich osiedle. Tramwaj, dosłownie z dnia na dzień, radykalnie poprawił komunikację w tej części miasta. Tymczasem do zakończenia inwestycji pozostało jeszcze wiele do zrobienia. Prace trwają mimo nadchodzącej zimy.
W chwili obecnej roboty skupiają się w rejonie estakady leżącej w ciągu ulicy Nowohuckiej i alei Powstańców Wielkopolskich. Sam obiekt oddany zostanie już w nowym roku, jednak na 3 grudnia wyznaczono termin wykonania dolnego poziomu skrzyżowania z ulicą Klimeckiego i Kuklińskiego. W związku z tym od tygodnia trwa intensywne układanie nawierzchni na północnej jezdni, którą jeszcze kilka tygodni temu odbywał się ruch w obu kierunkach. Dolne warstwy nawierzchni, poza pewnymi fragmentami, są już właściwie gotowe. Do zrobienia pozostała już tylko warstwa ścieralna, której ułożenie może być sporym problemem w pierwszych dniach grudnia, zwłaszcza że prognozowane są opady śniegu.
Równolegle trwają prace przy samej estakadzie i dojazdach do niej. Od strony Podgórza rampa została już wykonana. Obecnie trwa układanie krawężników i przygotowania do rozkładania nawierzchni asfaltowej. Od strony Nowej Huty jeszcze nie ukończono prac związanych z budową rampy. Tam ciągle jeszcze trwa zagęszczanie nasypu, po którym poprowadzone zostaną jezdnie na estakadę.
Zdjęcia z 18.11.2010 roku. Dziesięciu miesięcy bez dwóch dni potrzebowała firma ZUE na budowę torowiska tramwajowego z ronda Grzegórzeckiego do pętli przy ulicy Lipskiej. 18 listopada 2010 roku, prawie pół roku przed terminem, otwarta została trasa, dzięki której czas dojazdu mieszkańców Płaszowa do ścisłego centrum skróci się do nieco ponad 15 minut.
Budowa nowej linii tramwajowej na Płaszów rozpoczęła się w styczniu 2010 roku. Już w sierpniu do eksploatacji przekazano pierwszy fragment nowego torowiska łączący rondo Grzegórzeckiego z ulicą Nowohucką. Oddana dziś trasa tramwajowa liczy ponad 4 kilometry i biegnie wzdłuż ulic: Kotlarskiej, Herlinga-Grudzińskiego, Klimeckiego, następnie pod estakadą budowaną w ciągu ulic Nowohuckiej i Powstańców Wielkopolskich, po nowo wybudowanej ulicy Kuklińskiego i wreszcie ulicą Lipską do pętli w Płaszowie. Na trasie zlokalizowano siedem przystanków. Wraz z linią tramwajową częściowo oddany został przebudowany układ drogowy. Nie oznacza to jednak, że wszystkie prace zostały zakończone. Roboty przy estakadzie, czy jezdniach, potrwają jeszcze do wiosny. Nieco więcej czasu zajmie realizacja systemu sterowania sygnalizacjami świetlnymi oraz wprowadzenie priorytetu dla tramwajów.
Uroczystość przekazania nowej trasy do eksploatacji rozpoczęła się o godzinie 11:00 na przystanku "Klimeckiego". Zaproszeni goście udali się na przejażdżkę do pętli "Mały Płaszów". Na miejscu odbyło się kolejne ważne wydarzenie. Podpisana została bowiem umowa na realizację następnej linii tramwajowej, tym razem do Kampusu UJ. Trasę tę, podobnie jak torowisko na Płaszów, zbuduje krakowska firma ZUE. Trasa na Kampus UJ będzie liczyć około 3300 metrów długości i zaplanowano przy niej sześć przystanków tramwajowych. Po uroczystości na Płaszowie, zaproszeni goście udali się przegubowym Mercedesem na przejażdżkę po zrealizowanym ciągu ulic Surzyckiego, Rybitwy, Botewa i Śliwiaka. Ci, którzy zostali na miejscu, mogli liczyć na darmową grochówkę.
Po godzinie czternastej, z małym opóźnieniem, ruszyła normalna komunikacja tramwajowa na nowym ciągu. Mieszkańcy Płaszowa już w pierwszym dniu mogli docenić zalety tramwaju, który w 15 minut dowoził ich z centrum do bloków przy ulicy Lipskiej. Takiego czasu przejazdu w dniu oddania nie zapewnił żaden inny środek transportu. Miasto popołudniu utonęło bowiem w wielkich korkach. A tramwaje tymczasem jeździły bez przeszkód.
Zdjęcia z 16.11.2010 roku. Niespełna cztery miesiące temu, 30 lipca 2010 roku, pierwszy tramwaj przejechał po nowym torowisku z ronda Grzegórzeckiego pod estakadę na skrzyżowaniu ulicy Klimeckiego i Nowohuckiej. Dziś, 16 listopada, wagon szlifierka typu N numer 834 dotarł do końca budowanej od stycznia linii tramwajowej na Płaszów. Tym samym krakowska sieć tramwajowa powiększyła się o kolejny, dość spory odcinek torowiska i nową pętlę. W dniu jutrzejszym będą zapewne prowadzone jazdy próbne innymi typami krakowskich tramwajów. Natomiast pojutrze, 18 listopada, oficjalne oddanie linii tramwajowej na Mały Płaszów, ponad cztery miesiące przed terminem.
Zdjęcia z 13.11.2010 roku. Niemal dziesięć miesięcy temu rozpoczęły się prace przy budowie linii tramwajowej na Płaszów. Niespełna tydzień przed oddaniem trasy, większość robót została już zakończona. Szyny leżą na swoim miejscu od dawna, na słupach wisi sieć trakcyjna. Trwa montaż wiat i inne prace wykończeniowe, w tym w szczególności na pętli. W święto Niepodległości, 11 listopada, zlikwidowano przejazdówkę przed estakadą na ulicy Klimeckiego. Dzięki temu cała trasa zyskała już połączenie z resztą krakowskiej sieci tramwajowej. Na początku przyszłego tygodnia rozpoczną się odbiory i pierwsze próbne przejazdy.
Równolegle prowadzone są roboty przy budowie jezdni dla samochodów. O ile ulica Lipska czy Kuklińskiego są już właściwie gotowe, o tyle w rejonie estakady w najbliższym tygodniu układana będzie nawierzchnia północnej jezdni oraz pasów leżących bezpośrednio pod wiaduktami. Tymczasem na gotowych odcinkach trwa malowanie oraz montaż oznakowania i sygnalizacji świetlnych.
To już ostatnie zdjęcia z linii tramwajowej na Płaszów bez tramwaju. Na czwartek 18 listopada zaplanowano uroczyste otwarcie trasy. Tak więc w kolejnych relacjach na zdjęciach będą już jeżdżące tramwaje. Zapraszam więc do oglądnięcia zdjęć, tym razem szczególnych, z uwagi na piękną jesienną pogodę.
Zdjęcia z 3.10.2010 roku. Jest już praktycznie pewne, że pod koniec listopada pierwszy tramwaj dojedzie do pętli w Płaszowie. Znana jest już nawet oficjalna nazwa końcówki, czyli "Mały Płaszów". Nie dziwi więc fakt, że prace przy budowie linii prowadzone są nawet w niedzielę.
We wrześniu miało miejsce kilka istotnych zmian na placu budowy. Przede wszystkim doszło do przełożenia ruchu: na ulicy Lipskiej z jezdni południowej na północną oraz na ulicy Nowohuckiej z jezdni północnej na południową. Dzięki temu w obu przypadkach mogły rozpocząć się prace na odcinkach, które dotychczas wykorzystywane były przez samochody. Bez opóźnień trwają roboty również przy estakadzie. Kończą się prace przy wylewaniu drugiego, południowego wiaduktu. Równolegle trwa budowa najazdów na estakadę. Ze względu na konieczność zagęszczania podłoża warstwa po warstwie, roboty te są czasochłonne, ale z każdym dniem nasyp zwiększa swoją wysokość.
Nadrobione zostały prace przy pętli tramwajowej. Wylano już wszystkie płyty żelbetowe, trwa montaż szyn oraz budowa peronów przystankowych i dworca autobusowego. Jednocześnie prowadzone są roboty na pozostałych odcinkach linii. Powstają brakujące fragmenty torowiska, przejazdy oraz perony przystanków.
W ciągu najbliższych tygodni dla ruchu powinna być oddana północna jezdnia ulicy Lipskiej i Kuklińskiego. Tu bowiem trwa już obecnie wylewanie ostatnich warstw nawierzchni. Cały czas postępują również prace przy południowych jezdniach, jednak tu na efekt końcowy będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. A poza tym, być może już za miesiąc na Płaszów dotrą pierwsze tramwaje, na początek oczywiście jako jazdy próbne.
Zdjęcia z 19.08.2010 roku. Prawie miesiąc temu uruchomiony został pierwszy odcinek linii tramwajowej na Płaszów. Tymczasem na pozostałej części trasy tempo robót wciąż jest imponujące. Być może więc tramwaj na ulicę Lipską dojedzie jeszcze w tym roku.
Tym razem w pierwszej części relacji prezentuję zdjęcia z estakady budowanej na skrzyżowaniu ulicy Nowohuckiej i Klimeckiego. Dzięki uprzejmości wykonawcy obiektu, uczestnicy wycieczki Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji mogli zwiedzić budowany wiadukt, a także zobaczyć z góry cały plac budowy w tej części inwestycji. Poza realizowaną ulicą Klimeckiego, możliwe było oglądnięcie z góry zagęszczania nasypów, na których poprowadzone zostaną rampy najazdowe na estakadę. Jednocześnie trwa budowa jezdni w kierunku Nowej Huty. Najprawdopodobniej we wrześniu nastąpi przełożenie ruchu. Samochody będą się poruszać po południowej jezdni, natomiast budowlańcy zajmą się wymianą nawierzchni po północnej stronie.
Na kolejnych odcinkach trasy również widać postępy. Na przyszłej ulicy Kuklińskiego trwa układanie kolejnych warstw nawierzchni. Na fragmencie położonym bliżej Klimeckiego również torowisko jest dość mocno zaawansowane. Natomiast na odcinku od ulicy Gromadzkiej do Saskiej obecnie trwa przygotowywanie podłoża pod tory.
Na ulicy Lipskiej prace zaawansowane są w zależności od czasu ich rozpoczęcia. Cały czas postępuje tam układanie kolejnych odcinków torowiska oraz fragmentów jezdni. Na przełożenie ruchu na jezdnię północną trzeba będzie jednak trochę poczekać. Podobnie zresztą na realizację samej pętli. Tam bowiem wciąż prace nie wyszły na powierzchnię ziemi.
Zdjęcia z 30.07.2010 roku. Dokładnie sześć miesięcy i dziesięć dni po rozpoczęciu budowy, na pierwszy odcinek linii tramwajowej na Płaszów wjechał tramwaj. Wieczorem 30 lipca dopiero co zbudowane torowisko w ulicy Kotlarskiej, Herlinga-Grudzińskiego i Klimeckiego sprawdzała eNka szlifierka numer 834, należąca do firmy ZUE. Wcześniej, bo już po południu rozpoczęły się odbiory techniczne zrealizowanego odcinka trasy na Płaszów. Dzięki temu kilka godzin później można było załączyć napięcie w sieci i rozpocząć jazdy próbne.
Pierwsze liniowe tramwaje na trasie od Ronda Grunwaldzkiego do skrzyżowania ulicy Klimeckiego i Nowohuckiej mają pojawić się we środę 4 sierpnia. Taki jest obecny termin uruchomienia linii tramwajowej numer 20, która połączy Bronowice z Zabłociem. Na razie po nowej trasie kursować będzie mógł tylko jeden pojazd. Dopiero po oddaniu podstacji przy ulicy Szklarskiej możliwe będzie skierowanie na linię większej ilości pojazdów.
Zdjęcia z 25.07.2010 roku. Po niespełna pół roku prac, gotowy jest pierwszy fragment linii tramwajowej z Ronda Grzegórzeckiego na Płaszów. Najprawdopodobniej 5 sierpnia pierwsze tramwaje dotrą do skrzyżowania ulicy Nowohuckiej z ulicą Klimeckiego, gdzie możliwa będzie zmiana kierunku przez pojazdy dwukierunkowe. Po dwóch miesiącach przerwy zapraszam na kolejną fotorelację z budowy linii tramwajowej na Płaszów.
Tempo prowadzonych robót nie opadło mimo rozpoczęcia wakacji. W ostatnich tygodniach skupiono się przede wszystkim na odcinku, po którym na początku sierpnia pojadą pierwsze tramwaje. Dokończono torowisko, zbudowano perony przystankowe, a także powieszono sieć trakcyjną. Posiana została również trawa, która stworzy "zielone" torowisko. W rejonie skrzyżowania ulicy Nowohuckiej i Klimeckiego powstał tymczasowy przystanek końcowy, przed którym w torowisku zamontowano zwrotnicę przejazdową. Pierwszy odcinek trasy zasilany będzie tymczasowo z podstacji "Grzegórzki" przy ulicy Kordylewskiego. Nowa podstacja przy ulicy Szklarskiej nie jest bowiem gotowa.
Nieprzerwalnie prowadzone są prace na samym skrzyżowaniu ulicy Nowohuckiej i Klimeckiego. Trwa wylewanie konstrukcji estakady oraz budowa ramp najazdowych od strony ulicy Klimeckiego. Natomiast od strony alei Powstańców Wielkopolskich oraz nowej ulicy Kuklińskiego układana jest nowa asfaltowa nawierzchnia jezdni. Zresztą ulica Kuklińskiego zaczyna prezentować się coraz lepiej. Na odcinku do ulicy Koźlarskiej gotowe są już fundamenty pod słupy. W najbliższym czasie rozpocznie się układanie torowiska.
Na odcinku od Koźlarskiej do Saskiej prace tradycyjnie już są najmniej zaawansowane. Ułożono już jednak krawężniki, pomiędzy którymi niedługo powinno rozpocząć się układanie warstw nawierzchni. Trwa również tworzenie koryta pod torowisko.
Na ulicy Lipskiej prace postępują bez przeszkód. Odcinek od Saskiej do Rzebika został całkowicie wyłączony z ruchu, dzięki czemu roboty mogą być prowadzone na obu jezdniach jednocześnie, chociaż nieco bardziej zaawansowana jest jezdnia północna, którą zamknięto wcześniej. Na ostatnim odcinku linii trwa bez większych widocznych zmian. Jedynie w rejonie pętli rozpoczęto zabudowę rozjazdów, dzięki zamknięciu wjazdu na osiedle. W miejscu samej pętli wykonano już kanał technologiczny dla ciepłociągu. Dzięki temu już niedługo będą mogły rozpocząć się prace przy budowie dworca przesiadkowego.
Zdjęcia z 30.05.2010 roku. Pogoda nie rozpieszcza budowlańców, realizujących od początku roku linię tramwajową na Płaszów. Najpierw wysokie mrozy i długa zima. Gdy w końcu ustąpiła, przyszły deszcze i majowa powódź. Tymczasem tempo prac nie zwalnia. Po niespełna dwumiesięcznej przerwie, zapraszam na kolejną wizytę na placu budowy linii tramwajowej z ronda Grzegórzeckiego na Płaszów.
Ostatni miesiąc był ciężki nie tylko dla samej budowy, ale w ogóle dla całego Krakowa. W połowie maja nad południową Polską nastały deszcze, w wyniku których znacząco podniósł się poziom wody w rzekach, w tym przechodzącej przez Kraków Wiśle. Gdy już wszyscy myśleli, że najgorsze mamy za sobą, o drugiej w nocy doszło do przerwania wału na Wiśle, w rejonie ulicy Zakole Wisły. W przeciągu kilkudziesięciu minut woda zalała ulicę Nowohucką i okoliczne osiedla. Woda dotarła również do placu budowy estakady na skrzyżowaniu ulicy Nowohuckiej i Klimeckiego. Właściwie, gdyby nie wykop pod fundamenty przyszłego nasypu, woda przedarłaby się jeszcze dalej. Tam gdzie Wisła nie dotarła, woda i tak wyrządziła spore straty. Przez kilka dni na plac budowy ulicy Kuklińskiego nie mógł wjechać ciężki sprzęt. Ziemia była bowiem tak bardzo nasączona wodą. Sytuację pogarszał dodatkowo fakt, że z powodu zalania wielu fragmentów ulic, w rejon Płaszowa i placu budowy linii tramwajowej przez kilkanaście godzin można było dotrzeć praktycznie wyłącznie od strony mostu Wandy. Pozostałe drogi były nieprzejezdne.
Mimo powodzi, prace na całej trasie wciąż prowadzone są w ekspresowym tempie. Na wielu odcinkach położone jest już torowisko, które czeka na zasypanie ziemią i posianie trawy. Trwa montaż szyn na moście Kotlarskim. Budowany jest przystanek w rejonie Krakowskiej Akademii. Na większości skrzyżowań z jezdnią położono już przejazdy z prefabrykowanych płyt. Podobne rozwiązanie znakomicie sprawdziło się na ulicy Kocmyrzowskiej, więc cieszy fakt, że także na trasie do Płaszowa wszystkie przejazdy zostaną wykonane w tej technologii. Tory leżą też częściowo na ulicy Lipskiej. Najmniej zaawansowane prace są na odcinku przyszłej ulicy Kuklińskiego. Nie powinien jednak dziwić ten fakt, ponieważ tu zakres robót jest największy.
Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, to zapewne w pierwszej połowie wakacji rozpoczną się próby z tramwajami na odcinku od ronda Grzegórzeckiego do ulicy Klimeckiego. Liniowym pojazdem będziemy mogli się tam przejechać najprawdopodobniej we wrześniu.
Zdjęcia z 4.04.2010 roku. Szybciej, bo już po trzech tygodniach, zapraszam na kolejną wizytę na placu budowy linii tramwajowej na Płaszów. Zdjęcia wykonane zostały w Wielkanoc 4 kwietnia 2010 roku i warto je zobaczyć, ponieważ tempo prac jest olbrzymie.
W ostatnich tygodniach pogoda niewątpliwie sprzyjała budowlańcom. Nic dziwnego, że na kilku odcinkach wylano już ławy, na których leżeć będzie torowisko. Fundamenty pod tory pojawiły się już na części ulicy Kotlarskiej i Herlinga-Grudzińskiego, a nawet na ulicy Lipskiej. Na wszystkich trzech ulicach trwa również realizacja kolejnych odcinków fundamentów. Przy Moście Kotlarskim od strony Podgórza pojawiły się już nawet betonowe podkłady. Być może więc jeszcze w kwietniu na pierwszych odcinkach zaczną być układane szyny.
Prace wre również przy budowie estakady w ciągu ulicy Nowohuckiej i alei Powstańców Śląskich. Palownica wykonała już odwierty od strony Nowej Huty, dzięki czemu wykonane zostały pale wraz z płytą, na których będzie można postawić słupy pod przyszłą estakadę. Obecnie trwa realizacja pali od strony ulicy Wielickiej.
Na odcinku planowanej ulicy Kuklińskiego, łączącej Klimeckiego z Lipską, prowadzone są zakrojone na szeroką skalę prace ziemne. W związku z tym, że w tym miejscu budowana jest zupełnie nowa ulica, fundamenty pod torowisko zaczną być budowane dopiero za kilka tygodni.
Na ulicy Lipskiej w marcu zamknięto północną jezdnię na odcinku od Saskiej do Rzebika. Na całej długości trwa za to budowa torowiska tramwajowego. Nieco w wolniejszym tempie idą prace na samej pętli tramwajowej.
Na koniec fotorelacji prezentuję kilka zdjęć z ulicy Jana Surzyckiego, Rybitwy oraz Christo Botewa, gdzie trwa poszerzanie drogi do dwóch jezdni po dwa pasy ruchu.
Zdjęcia z 13.03.2010 roku. Pogoda wybitnie nie sprzyja budowlańcom, realizującym od ponad miesiąca linię tramwajową na Płaszów. Tegoroczna zima nie ustępuje, mimo że mamy już połowę marca. Jak na razie jednak śnieg i mróz nie mają negatywnego odbicia w postępie prac. Co więcej, roboty prowadzone są praktycznie na całej długości powstającej trasy na Płaszów.
Na dwóch pierwszych odcinkach pomiędzy rondem Grzegórzeckim a mostem Kotlarskim oraz od mostu do wiaduktu kolejowego przy ulicy Klimeckiego, w pasie dzielącym powstało już koryto, w którym usytuowane zostanie torowisko. Obecnie trwa układanie geowłókniny i pierwszych warstw konstrukcyjnych pod planowane tory. Do tego dochodzą gotowe fundamenty pod słupy trakcyjne, które wykonano nieco wcześniej.
Praca wre również na skrzyżowaniu ulicy Nowohuckiej, alei Powstańców Śląskich oraz ulicy Klimeckiego i Płaszowskiej. Pierwsze ograniczenia w ruchu wprowadzone zostały w życie na tym skrzyżowaniu 4 marca. Od razu przystąpiono do zrywania dotychczasowej nawierzchni i usuwania zbędnych elementów sygnalizacji. Kilka dni później na placu budowy pojawiła się palownica, przy pomocy której powstaną fundamenty pod słupy nośne estakady.
Na kolejnym odcinku, trwają obecnie dość zaawansowane prace ziemne. W miejscu, w którym planowana ulica Kuklińskiego będzie się pokrywać z istniejącą ulicą Krzywda, jak na razie trwa oczyszczanie przyszłego pasa drogowego. Ponadto, zwożona jest ziemia, która posłuży do niwelacji terenu. Sporo zamieszania na początku marca wprowadził pomysł realizacji na skrzyżowaniu ulicy Lipskiej i Saskiej rozjazdów pod przyszłe połączenie trasy na Płaszów z torowiskiem w ulicy Wielickiej. Brakujący odcinek Krakowskiego Szybkiego Tramwaju ma być wykonany w latach 2013 - 2015, jednak aby w niedalekiej przyszłości nie burzyć tego, co dopiero zostało zbudowane, pomysłodawcy chcą już teraz zrealizować docelową geometrię skrzyżowania oraz torowiska. Nad wdrożeniem takiego rozwiązania zastanawiają się obecnie urzędnicy miejscy, przedstawiciele MPK oraz wykonawcy. Dodatkowe prace są bowiem możliwe, jednak może to skutkować opóźnieniami realizacji całej inwestycji.
Na ostatnim odcinku, prowadzącym wzdłuż ulicy Lipskiej, wykonano już koryto pod torowisko. Ogrodzony został również teren przyszłej pętli tramwajowej. Rozpoczęły się tam bowiem pierwsze prace budowlane.
Zdjęcia z 21.02.2010 roku. Dokładnie miesiąc po podpisaniu umowy na realizację prac z wykonawcą inwestycji, zapraszam na pierwszą fotograficzną wizytę na placu budowy linii tramwajowej na Płaszów. Mimo niesprzyjającej pogody, w tym bardzo niskich temperatur, widać już pierwsze efekty prac. Co najważniejsze, budowa ruszyła od razu niemal na całym planowanym odcinku.
Pierwsze roboty na placu budowy rozpoczęły się już kilka dni po podpisaniu kontraktu. Niemal od razu do jednego pasa zwężona została ulica Lipska. Później to samo spotkało ulicę Klimeckiego, Herlinga-Grudzińskiego oraz Kotlarską, z tym że w przypadku tych trzech arterii, zwężenia trwały tylko przez kilka dni. Po zakończeniu prac, przywrócono ruch na całej szerokości jezdni w obu kierunkach. Na razie odsunięto w przyszłość ograniczenia ruchu na skrzyżowaniu ulicy Nowohuckiej, Powstańców Wielkopolskich, Klimeckiego i Płaszowskiej. Pierwsze zamknięcia w tym miejscu mają nastąpić dopiero na początku marca.
W pierwszym miesiącu prac, wykonawca skupił się przede wszystkim na oczyszczaniu terenu, po którym w niedalekiej przyszłości poprowadzona zostanie linia tramwajowa oraz dwujezdniowa ulica Kuklińskiego. Efekty robót widać przede wszystkim pomiędzy ulicą Płaszowską a Koźlarską, gdzie jeszcze kilka tygodni temu były gęste krzaki, a dziś widać już dokładnie przyszły pas drogowy. Na ulicy Kotlarskiej, Herlinga-Grudzińskiego, Klimeckiego oraz Lipskiej trwa intensywny wywóz ziemi z obszaru, w którym biec będzie torowisko. Najbardziej zaawansowane prace są na ulicy Lipskiej. Odzyskana ziemia przewożona jest na początek ulicy Klimeckiego, skąd użyta zostanie do budowy ramp wjazdowych na estakadę.
Odwiedzając plac budowy linii tramwajowej na Płaszów, warto również pojechać trochę dalej za planowaną pętlę. Równolegle trwa bowiem osobna inwestycja - rozbudowa ulicy Surzyckiego, Rybitwy, Christo Botewa i ich przedłużenia do realizowanej wschodniej obwodnicy Krakowa - drogi S7. Tam również oczyszczono już teren, a w przyszłym tygodniu rozpoczną się pierwsze prace budowlane.
Przygotowania do realizacji linii tramwajowej na Płaszów trwają od ponad dwóch dekad. Pierwszym elementem, który zbudowany został z myślą o planowanym torowisku, była dwujezdniowa ulica Lipska. Wówczas, w pasie dzielącym zarezerwowano dostatecznie dużo miejsca, by zmieścić tu w przyszłości dwa tory tramwajowe. Kolejnym elementem, który przybliżył nas do realizacji tramwaju na Płaszów, była budowa mostu Kotlarskiego. W 2001 roku wykonano przeprawę przez Wisłę, na której uwzględniono przebieg torowiska. Przebudowana została również ulica Kotlarska. Pomiędzy jej jezdniami przewidziano pas dzielący, w którym biec mają tory tramwajowe. W 2002 roku przebudowano ulicę Klimeckiego oraz wykonano ulicę Herlinga-Grudzińskiego, stanowiącą bezpośredni wjazd na most Kotlarski od strony Podgórza. W pasie dzielącym obu arterii zarezerwowano miejsce na torowisko. Ostatni element przybliżający nas do rozpoczęcia inwestycji wykonano podczas przebudowy Ronda Grzegórzeckiego. Wówczas na modernizowanym skrzyżowaniu uwzględniono nowy, południowy wlot, na którym poza torowiskiem wykonano również przystanki. Podczas jazd próbnych, 15 lipca 2008 roku, Bombardier NGT6 numer 2017 przetestował nawet nowe torowisko, przechodząc tym samym do historii jako pierwszy tramwaj, który wjechał na tor biegnący w kierunku pętli w Płaszowie.
20 stycznia 2010 roku podpisana została umowa na budowę linii tramwajowej na Płaszów. Nim jednak prace rozpoczną się na dobre, zapraszam na fotograficzną wędrówkę trasą, którą za 15 miesięcy pojadą pierwsze tramwaje. Zdjęcia pochodzą z soboty 23 stycznia 2010 roku.
