Wrocław Główny
- Nadrzędna kategoria: Kolej
- Kategoria: Stacje kolejowe
- Opublikowano: środa, 30, styczeń 2013 21:27
- PSMKMS
- Odsłony: 2087
Bez większej przesady można stwierdzić, że jest to najpiękniejszy dworzec kolejowy w Polsce. Po latach zaniedbań i stale rosnącej warstwy brudu, w połowie 2012 roku w końcu odzyskał swój blask. Dziś niewątpliwie jest dumą Wrocławia i świetną wizytówką miasta.
Początki obecnego Dworca Głównego we Wrocławiu sięgają lat 1855 - 1857, gdy w związku z rozbudową sieci kolejowej zdecydowano o zastąpieniu dotychczasowego Dworca Górnośląskiego nowym obiektem. Jego budowa związana była z realizacją linii kolejowych w kierunku Poznania i Głogowa. Gmach dworca w stylu neogotyckim zaprojektował Wilhelm Grapow, architekt królewski Kolei Górnośląskich. Cały obiekt powstał w przeciągu dwóch lat.
Znaczenie kolei rosło, więc nowy dworzec szybko okazał się być zbyt mały. W związku z tym w latach 1899 - 1904 przeprowadzono jego rozbudowę i obiekt zyskał znany nam obecnie wygląd. Wówczas powstała między innymi licząca 170,5 metra hala peronowa. Dotychczas używana hala peronowa stała się hall-em kasowym, używanym do dnia dzisiejszego.
W trakcie drugiej wojny światowej pod placem przed budynkiem dworcowym zbudowano betonowe schrony. W tym samym czasie powstały również legendy o istnieniu drugiego, podziemnego dworca, który miał powstać w czasach wojennych pod peronami Dworca Głównego. Obiektu tego jednak nie znaleziono. Sam dworzec ucierpiał na tyle w czasie działań wojennych, że jego odbudowę udało się zakończyć dopiero w 1949 roku.
W 1947 roku na wrocławskim dworcu otwarto kino, które przez lata dorobiło się przydomku ostatniego kina dworcowego w Europie. Kino z krótkimi przerwami funkcjonowało do rozpoczęcia generalnego remontu w marcu 2010 roku. W najlepszych czasach filmy na ekranie wyświetlane były non-stop. Co dwie godziny można było oglądnąć inny film.
W 1960 roku przeprowadzono kolejny remont. 8 stycznia 1967 na peronie III zginął natomiast znany aktor, Zbigniew Cybulski, który próbował wsiąść do ruszającego pociągu. W trzydziestą rocznicę wypadku, odsłonięta została pamiątkowa tablica, którą wmurowano w posadzkę peronu.
Mimo prowadzonych na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku prac renowacyjnych, sam dworzec z roku na rok prezentował się coraz gorzej. Szczególnie źle wyglądała hala peronowa. Dopiero w 2009 roku rozpisano przetarg na opracowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej rewitalizacji dworca wraz z otoczeniem. Pod koniec roku wyłoniony został wykonawca, który rozpoczął prace w kwietniu 2010 roku. W trakcie trwającego ponad dwa lata remontu dokonano całkowitej renowacji wszystkich obiektów dworcowych. Hala peronowa zyskała nowe poszycie wykonane z drewna, blachy i szkła samoczyszczącego, dzięki czemu na dworcu zrobiło się zdecydowanie jaśniej. Dodatkowo, uzupełniono przerwę w konstrukcji hali peronowej od strony wschodniej. Miejsce to w przeszłości stworzone zostało dla postoju parowozów, tak aby dym wydobywający się z ich kominów uciekał do góry i nie pozostawał w hali. Obecnie jednak, takie rozwiązanie nie jest już potrzebne, stąd zdecydowano się zbudować dodatkową konstrukcję przykrytą białym materiałem, uzupełniając tym samym braki w zadaszeniu peronów.
Od strony południowej wykonano nowy pawilon, który służy pasażerom zmierzającym na dworzec od strony ulicy Suchej. Z kolei pod placem od strony północnej wyburzono schrony z czasów drugiej wojny światowej, budując w ich miejscu parking podziemny. Dzięki temu teren na powierzchni można było przeznaczyć pod skwer, który tworzy bardzo przyjemną przestrzeń przed dworcem. Sam budynek dworcowy odzyskał podczas remontu oryginalne barwy. Chociaż wszyscy pamiętają jego żółtawo-piaskową barwę, podczas prowadzonych prac odkryto brzoskwiniową warstwę farby. Po sprawdzeniu w dokumentacji okazało się, że pierwotnie budynek pomalowany był właśnie w taki kolor. Stąd podjęto decyzję o przywróceniu oryginalnych barw.
Obecnie z wrocławskiego dworca wychodzą linie kolejowe w sześciu kierunkach. Na południowy wschód prowadzi linia w stronę Opola i Lublińca, na południe do Kłodzka i Świdnicy, na zachód do Jeleniej Góry oraz Legnicy, na północny zachód do Głogowa, na północ do Poznania i w końcu na północny wschód w kierunku Oleśnicy. Wrocławski dworzec jest jednym z trzech, który może pochwalić się halą peronową. Poza stolicą Dolnego Śląska tylko Legnica i Bytom posiadają podobne konstrukcje, niemniej wrocławska hala jest największym tego typu obiektem w kraju. Dworzec dysponuje pięcioma peronami, z czego cztery wyspowe znajdują się w hali, a piąty z jedną krawędzią peronową położony jest na zewnątrz, po południowej stronie dworca. Pomiędzy torami znajdującymi się w hali usytuowane są ponadto niskie perony, które w przeszłości wykorzystywane były między innymi przez bagażowych. Obecnie, platformy te nie są wykorzystywane. Tory kolejowe poprowadzone zostały przez Wrocław na estakadzie, dzięki czemu do peronów można się dostać poprzez przejścia podziemne dostępne bezpośrednio z poziomu jezdni. W trakcie modernizacji dworca poza tradycyjnymi schodami zastosowano również windy i schody ruchome. Dodatkowo, przy schodach zainstalowane zostały taśmociągi do wwożenia bagażu.