Ciekawostki tramwajowe
Krakowskie wagony z Dusseldorfu w Poznaniu
- Nadrzędna kategoria: Tramwaje
- Kategoria: Ciekawostki tramwajowe
- Opublikowano: niedziela, 16, grudzień 2012 17:54
- PSMKMS
- Odsłony: 2895
W ramach przygotowań do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2012 w Poznaniu w 2011 roku zaplanowano liczne remonty torowisk. Poznańska sieć tramwajowa rozchodzi się z centrum promieniście. Brakuje również połączeń alternatywnych. W związku z tym w sytuacji konieczności przeprowadzenia prac torowych na którymś ze skrzyżowań, dochodzi do odcięcia sporych odcinków sieci. Aby zniwelować ten negatywny efekt, zdecydowano się na użycie taboru dwukierunkowego.
Poznańskie MPK dysponuje zaledwie sześcioma używanymi wagonami dwukierunkowymi typu GT8S z Frankfurtu nad Menem. Dodatkowo, kilka lat temu podczas napraw głównych dostosowano trzy składy wagonów 105Na do jazdy wahadłowej, montując kabiny motorniczego na końcach składu i pozostawiając drzwi po jednej stronie. Tymczasem w planach na rok 2011 było jednoczesne zamknięcie pętli na osiedlu Lecha oraz wymiana rozjazdów umożliwiających dojazd do pętli na osiedlu Sobieskiego oraz Piątkowskiej, Połabskiej i Wilczak. Po wakacjach zaplanowano natomiast remont ronda Jana Nowaka Jeziorańskiego w wyniku czego odcięta zostanie końcówka na Junikowie. Aby obsłużyć wszystkie te trasy, trzeba byłoby zaangażować znaczą liczbę autobusów lub też nieco mniejszą ilość wagonów dwukierunkowych. Zdecydowano się na tę drugą możliwość, jednocześnie rozpoczynając poszukiwania miasta, które wypożyczyłoby odpowiedni tabor. Z pomocą nadeszło krakowskie MPK, dysponujące używanymi wagonami dwukierunkowymi z Dusseldorfu.
Tym sposobem 10 czerwca 2011 roku do Poznania dotarł pierwszy krakowski dwukierunkowiec. Biało-niebieski wagon GT8S numer 3059 rozładowano w zajezdni Forteczna. 14 czerwca do Poznania przywieziono drugi krakowski wóz GT8S numer 3065. Dwukierunkowe tramwaje przybywały do stolicy Wielkopolski również z Niemiec. Zbieg okoliczności sprawił, że Dusseldorf właśnie zakończył eksploatację ostatnich sześciu wozów, które trafić miały do Krakowa. Podjęto więc decyzję o zrobieniu im półrocznej przerwy w podróży do naszego miasta i tak tramwaje te znalazły się w Poznaniu. Z Niemiec przywieziono wozy numer 3045, 3046, 3048, 3052, 3053 i 3055. Wszystkie tramwaje trafiły do oddziału zajezdni Forteczna przy ulicy Madalińskiego w Poznaniu. Po krótkim przygotowaniu, wagony wyruszyły na pierwsze jazdy próbne, by niewiele później trafić na trasy, do obsługi których zostały sprowadzone.
Przywiezione z Niemiec wozy skierowano do obsługi tak zwanego Górnego Tarasu Rataj. Z uwagi na podłączanie nowej trasy tramwajowej na Franowo, zamknięta dla ruchu została przelotowa pętla na osiedlu Lecha, która ma być przy okazji całkowicie przebudowana. Przejezdne pozostało jednak niemal całe torowisko dochodzące z obu stron do pętli. W związki z tym wybudowano dwie przejazdówki. Z jednej strony uruchomiono linię numer 27, obsługiwaną wahadłowymi stopiątkami. Z drugiej strony natomiast linię numer 25, na którą skierowano używane wozy z Dusseldorfu. Trasa dwudziestki piątki prowadziła z pętli Stomil ulicami Starołęcką, Hetmańską, Żegrze, Chartowo do końcówki zlokalizowanej przy przystanku Osiedle Czecha. Wozy z Dusseldorfu wyjechały na ulice Poznania praktycznie w oryginalnym stanie. Zamontowano jedynie tablice informacji pasażerskiej, kasowniki oraz elementy odblaskowe na pudłach wagonów. Pozostawiono natomiast oryginalne malowanie, w tym niemieckie reklamy.
W odmienny sposób postanowiono wykorzystać dwa wozy GT8S sprowadzone z Krakowa. Biało-niebieskie dwukierunkowce początkowo kursowały na linii numer 25, jednak szybko zdecydowano o ich "uwięzieniu" na odciętym odcinku sieci pomiędzy mostem Teatralnym a Osiedlem Sobieskiego. Tramwaje przeznaczone zostały więc do obsługi linii numer 21, kursującej słynną trasą Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Tu niestety nie spisał się wagon numer 3065, w którym doszło do awarii wózka. Z tego powodu został odstawiony na żeberku na osiedlu Sobieskiego, a pasażerowie linii 21 dojeżdżający do pętli mogli podziwiać go niczym pomnik techniki. Drugi krakowski GT8S numer 3059 jeździł sobie z powodzeniem po Pestce.
Krakowskie GT8S, zarówno te biało-niebieskie jak i w malowaniu z Dusseldorfu miały zakończyć służbę w Poznaniu do listopada 2012 roku. Do Krakowa przybyły jednak wcześniej, bo już w sierpniu. Dwa niebieskie GT8S szybko powróciły do ruchu liniowego, natomiast na debiut trzech pozostałych wagonów trzeba było poczekać do grudnia.