Budowa nowej trasy tramwajowej do dzielnicy Zagórze w Sosnowcu
- Nadrzędna kategoria: Tramwaje w Polsce
- Kategoria: GOP
- Opublikowano: niedziela, 15, styczeń 2023 21:00
- PSMKMS
- Odsłony: 3251
W dniu 22 września 2020 roku oficjalnie rozpoczęła się budowa nowej trasy tramwajowej w Sosnowcu. Jej początek zaplanowano w rejonie dotychczasowej pętli Zagórze. Jest to pierwsza taka inwestycja od 38 lat na obszarze Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Oddanie trasy do użytku przewidziano w styczniu 2023 roku.
Początek nowej trasy tramwajowej w Sosnowcu zaplanowano w miejscu, w którym w 1982 roku zakończono poprzedni nowy odcinek na całej sieci obsługiwanej obecnie przez Tramwaje Śląskie. Torowisko do pętli Zagórze zostało oddane do użytku 38 lat wcześniej. Od tego czasu na terenie GOP nie powstała żadna nowa trasa, chociaż w kilku miejscach przymierzano się do realizacji prac.
Inwestycja pod nazwą „Budowa linii tramwajowej w dzielnicy Zagórze od pętli tramwajowej do ronda Jana Pawła II w Sosnowcu” była jednym z zadań „Zintegrowanego Projektu modernizacji i rozwoju infrastruktury tramwajowej w Aglomeracji Śląsko – Zagłębiowskiej wraz z zakupem taboru tramwajowego – etap I” współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Nową trasę tramwajową zaprojektowano od pętli Zagórze pod ulicą Braci Mieroszewskich. W tym rejonie docelowo przewidziano punkt przesiadkowy, w którym przystanki tramwajowe zaplanowano na dolnym poziomie, natomiast autobusowe na górnym. Torowisko następnie poprowadzono przez nieużytki w rejon alei Wolności i ulicy ks. Blachnickiego. Stąd dalej wzdłuż ulicy Białostockiej, alei Paderewskiego i ulicy Marszałka Rydza-Śmigłego, otaczając istniejące osiedla mieszkaniowe z północy, wschodu i południa. W rejonie ronda im. Jana Pawła II zaplanowano koniec trasy wraz z pętlą wokół ronda. W pasie dzielącym jezdni ulicy Marszałka Rydza-Śmigłego przewidziano tor z przystankiem końcowym oraz dwa tory z przystankami początkowymi, a także tor odstawczy i punkt kontroli ruchu. W ramach inwestycji zaplanowano powstanie 7 kilometrów pojedynczego toru, w większości wykonanego w technologi klasycznej, a także zabudowę 7 rozjazdów tramwajowych.
Wykonawcą inwestycji zostało konsorcjum firm: Eurovia Polska S.A. z Bielan Wrocławskich, KZN Rail Sp. z o.o. z Krakowa i Nowak Mosty Sp. z o.o. z Dąbrowy Górniczej. Każda z firm wchodzących w skład konsorcjum specjalizowała się w innych pracach budowlanych. Eurovia Polska S.A. była odpowiedzialna za wykonanie robót ziemnych, drogowych i sieciowych, a także miała zająć się stroną organizacyjną realizacji kontraktu. Firma Mosty Nowak była odpowiedzialna za wykonanie obiektów inżynierskich, natomiast KZN Rail za budowę infrastruktury torowej. Wartość kontraktu zgodnie z zapisami umowy wynosiła niespełna 88,6 mln zł netto.
W przeciągu pierwszych dwóch miesięcy prace ruszyły przede wszystkim w rejonie ulicy Braci Mieroszewskich. W listopadzie wprowadzono tam ograniczenia w ruchu kołowym i rozpoczęto przenoszenie istniejących instalacji podziemnych w celu przygotowania terenu pod budowę tunelu tramwajowego. Pierwsze efekty robót można było również dostrzec w rejonie ulicy Paderewskiego.
W kolejnych miesiącach realizacja trasy tramwajowej w Sosnowcu w dzielnicy Zagórze do nowej pętli w okolicach ronda Jana Pawła II przebiegała bez zakłóceń. W połowie lutego 2022 roku stan zaawansowania prac był wysoki. Gotowa była wschodnia część wiaduktu w ciągu ulicy Braci Mieroszewskich. Trwały przygotowania pod budowę płyty stropowej zachodniej części obiektu. Jak już wspomnieliśmy wcześniej, miejsce to zaplanowano do pełnienia roli dwupoziomowego centrum przesiadkowego z tramwaju na autobus. W części wschodniej wiaduktu wykonano już klatkę schodową, szyb windowy a nawet peron przystanku autobusowego.
Samo torowisko było już ułożone na większości realizowanej trasy. Trwały roboty związane z układaniem tłucznia i łączeniem poszczególnych odcinków torowiska. Wiosną 2022 roku planowano podbijanie torowiska w celu jego właściwego wyprofilowania. Odcinków torów brakowało jedynie w rejonie starej pętli Zagórze i pod wiaduktem w ciągu ulicy Braci Mieroszewskich. Nie było też torów na nowej pętli, czyli na rondzie Jana Pawła II oraz na krótkich fragmentach ulicy Rydza-Śmigłego. Torowisko zaplanowano w szerokim pasie zieleni wokół osiedli, w pewnej odległości od istniejących zabudowań. Zdecydowano się na takie rozwiązanie, aby nie wzbudzać protestów mieszkańców, zarówno na etapie budowy, jak i późniejszego funkcjonowania. Mimo to, w rejonie ulicy Rydza–Śmigłego równolegle do budowy nowej linii tramwajowej zaczęły powstawać kolejne bloki, zlokalizowane w bliskiej odległości torowiska. Sytuacja ta nie powinna dziwić, ponieważ nowa infrastruktura transportowa zawsze przyciąga inwestorów i nowych mieszkańców. Miejmy nadzieję, że hałas nie będzie im przeszkadzał w przyszłości.
Wzdłuż nowej trasy cały czas brakowało infrastruktury towarzyszącej, w tym przystanków, chodników, ścieżek rowerowych, czy nowych dróg. Nie planowano natomiast ekranów akustycznych, znanych z innych tego typu inwestycji w naszym kraju.
Pod koniec października 2022 roku budowa trasy tramwajowej w dzielnicy Zagórze była na ukończeniu. Przygotowywano się do jej otwarcia. Torowisko na całej długości było ułożone i podbite. Wykonano większość peronów przystankowych i dojść do nich. Na ukończeniu były prace związane z wiaduktem w ciągu ulicy Braci Mieroszewskich. Gotowy był tutaj układ drogowy. Trwały jeszcze prace brukarskie. Na kilku odcinkach rozwieszono już sieć trakcyjną. W innych miejscach trwała jej instalacja. Postępowały też roboty montażowe barierek, porządkowanie zieleni, prace brukarskie przy budowie nawierzchni przystanków, ciągów pieszych i rowerowych.
Wykonawca zakładał zakończenie wszystkich prac, przejazd próbny tramwaju i zgłoszenie inwestycji do odbioru technicznego w drugiej połowie listopada 2022 roku. Tramwaje Śląskie zamierzały natomiast uruchomić nową trasę „na gwiazdkę”, czyli jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. Dzięki temu, w Aglomeracji Górnośląskiej miało być oddane do użytku pierwsze nowe torowisko tramwajowe od 40 lat.
W dniu 5 grudnia 2022 roku, po 2 latach i niecałych 3 miesiącach budowy, dokonano przejazdu technicznego po gotowym, nowym odcinku trasy tramwajowej na Zagórzu w Sosnowcu. Pozytywny rezultat testów umożliwił ogłoszenie przez Tramwaje Śląskie terminu rozpoczęcia liniowej eksploatacji nowego torowiska. Wydarzenie to zaplanowano na dzień 19 grudnia.
Uroczystość oficjalnego otwarcia miała miejsce o godzinie 11:00. Pierwszy tramwaj linii 15 wyruszył po nowej trasie o godzinie 14:09 z przystanku Zagórze Centrum Przesiadkowe. Był on oczywiście zapełniony mieszkańcami Sosnowca. Pasażerowie dotarli na pokładzie wagonu PESA 2012N do nowej pętli Zagórze Rondo Jana Pawła II, gdzie oczekiwali na nich pracownicy Tramwajów Śląskich wraz z historycznym tramwajem typu N, w którym rozdawano okazjonalne upominki i drobny poczęstunek.
Nowa trasa swój początek ma na pętli Zagórze Centrum Przesiadkowe, będącej dotychczasowym końcem trasy linii 15. Przystanek tramwajowy zlokalizowano pod nowo zbudowanym wiaduktem w ciągu ulicy Braci Mieroszewskich, który był najtrudniejszym elementem inwestycji. Na wiadukcie znalazły się przystanki autobusowe, z których można dostać się na położone poniżej przystanki tramwajowe przy pomocy systemu schodów i wind. W ten sposób powstało jedno z najprostszych centrów przesiadkowych w naszym kraju, bez konieczności wjeżdżania autobusów na pętlę tramwajową. Spełnia ono doskonale przewidzianą funkcję.
Drugim ważnym elementem nowej trasy jest pętla zlokalizowana na środku ronda Jana Pawła II, które w związku z tym zostało rozbudowane. W ten sposób powstało jedyne w Polsce klasyczne rondo drogowe, pełniące jednocześnie funkcję pętli tramwajowej.
Co ciekawe, obie pętle tramwajowe na Zagórzu, stara i nowa, umożliwiają ruch okrężny tramwajów, co w skali Polski jest rzadko stosowanym rozwiązaniem. Jednocześnie, tego typu pętle są częstym elementem sieci Tramwajów Śląskich. Rozwiązanie to stanowi również przygotowanie do planowanego w przyszłości przedłużenia nowej trasy w kierunku Dańdówki. Do połączenia z trasą linią 27 brakuje bowiem tylko 1,5 kilometra torowiska, które trzeba ułożyć wzdłuż ulicy 11 Listopada. Po jego realizacji, tramwaje dojeżdżające od tej strony będą mogły pokonać całą trasę i zawrócić na starej pętli na Zagórzu, zapewniając dodatkową możliwość dojazdu dla mieszkańców.
Warto zauważyć, że budowa nowej trasy, poza dwiema wspominanymi pętlami, nie ingerowała w pozostałych lokalizacjach w istniejący układ drogowy. Nie remontowano dotychczasowych jezdni, a na ulicy Rydza-Śmigłego torowisko wraz z parą przystanków Zagórze Gwiezdna zbudowano w pasie dzielącym pomiędzy jezdniami. Trudno stwierdzić, na ile ulica wykonana w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku była przewidziana pod budowę trasy tramwajowej, ponieważ pierwotne projekty przewidywały kontynuację trasy tramwajowej w kierunku Dąbrowy Górniczej, a nie w rejonie ulicy Braci Mieroszewskich. Rezerwę terenową przez lata utrzymywano na przedłużeniu alei Paderewskiego, wzdłuż ulicy Kosynierów, następnie w rejonie osiedla przy ulicy Dmowskiego. Dopiero od ulicy Pięknej tramwaj miał prowadzić wzdłuż ulicy Braci Mieroszewskich. Jednocześnie zakładano przedłużenie torowiska tramwajowego do trasy na Kazimierz Górniczy, gdzie miało być włączone do istniejącej linii na ulicy KWK Kazimierz-Juliusz lub w rejonie przystanku Klimontów Policja.
Zgodnie z zapowiedzią prezydenta Chęcińskiego rozbudowa sieci ma być kontynuowana właśnie w kierunku Dańdówki. Pozwoli to na obsługę osiedli na Zagórzu z obu stron. Raczej trudno się jednak spodziewać powstania linii o charakterze okrężnym. Linia 15 nie mogłaby mieć takiego charakteru ze względu na konieczność zapewnienia na Zagórzu postoju z uwagi na brak takiej możliwości na drugim końcu trasy, czyli na placu Wolności w Katowicach. W związku z tym można spodziewać się uruchomienia dodatkowej linii, która trasa prowadziłaby z centrum Sosnowca przez Dańdówkę do starej pętli na Zagórzu.
Dużym atutem nowej trasy jest wykorzystanie rezerwy terenowej wzdłuż ulicy Białostockiej, co umożliwiło poprowadzenie torowiska w niezależnym przebiegu od ciągu drogowego, po pasie zieleni pomiędzy zespołami 10-piętrowych bloków. Ciekawostkę stanowi fakt, że torowisko w tym rejonie osiąga jeden z najwyższych „tramwajowych” punktów w Polsce, jadąc na wysokości 307 metrów nad poziomem morza. Wyżej tramwaje w naszym kraju kursują tylko na Stroszku w Bytomiu (308 m n.p.m.) i na Brynowie w Katowicach (315 m n.p.m.). Torowisko wzdłuż ulicy Białostockiej pierwotnie miało prowadzić w wykopie, tak jak na wcześniejszym odcinku trasy. Na szczęście zarzucono to rozwiązanie.
Warto zauważyć, że dotychczasowa trasa tramwajowa na Zagórze była wykonana w pełnych parametrach szybkiego tramwaju, bez żadnych kolizji z ruchem drogowym i pieszym na odcinku 3 kilometrów od przystanku Sielec Osiedle Zamkowa aż do pętli. W ten sposób był to drugi tego typu odcinek w naszym kraju po otwartej w 1977 roku trasie na Zaspie w Gdańsku. Tymczasem budowę słynnego Poznański Szybki Tramwaj rozpoczęto w 1982 roku, w którym to tramwaj na Zagórze w Sosnowcu został otwarty. Faktem jest, że poznański projekt jest większy, bardziej spektakularny i zawiera bardziej skomplikowane obiekty inżynierskie. Sama idea szybkiej, wydzielonej trasy tramwajowej, już wtedy nie stanowiła na tle naszego kraju żadnego przełomowego rozwiązania. Jednak to poznańska inwestycja, otwarta dopiero w 1997 roku, zyskała miano ikony transportu miejskiego w Polsce, gdy o wyjątkowości sosnowieckiej inwestycji nikt już nie pamiętał. Śląsko-zagłębiowska sieć tramwajowa znalazła się wówczas w głębokim kryzysie i nikt nie myślał o budowie nowych odcinków sieci. Skupiano się przede wszystkim na ratowaniu tramwaju, jako środka transportu. W latach 2006 - 2009 nastąpiła fala likwidacji tras tramwajowych, która szczęśliwie ominęła Sosnowiec. W 2012 roku rozpoczęto realizację pierwszego unijnego projektu wielkiej modernizacji sieci tramwajowej na Śląsku i w Zagłębiu. Dopiero drugi projekt przyniósł otwarcie nowego odcinka sieci, przy czym warto wspomnieć, że minęło aż 40 lat od realizacji poprzedniej takiej inwestycji. A właśnie wtedy, w 1982 roku, otwarto odcinek do określanej dziś mianem „starej” pętli na Zagórzu. Mimo dzisiejszych wciąż sporych rozmiarów, sieć tramwajowa na Śląsku i w Zagłębiu w okresie PRL-u nie była intensywnie rozbudowywana. Co więcej, w największym chyba stopniu w Polsce, odziedziczyła swój kształt po okresie przedwojennym. Katowice są jedynym miastem wojewódzkim w Polsce, w którym nie rozbudowywano sieci tramwajowej przez 75 lat! Po licznych inwestycjach w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku (trasy na Makoszowy i Rokitnicę w Zabrzu, z Bytomia do Rudy Śląskiej, do Dąbrówki Wielkiej, na Milowice w Sosnowcu, do Wojkowic, z Sosnowca do Mysłowic i do Kazimierza Górniczego), w kolejnych dekadach realizowano już tylko pojedyncze projekty, takie jak trasa do Radzionkowa w 1968 roku, do Huty Katowice w Dąbrowie Górniczej w 1976 roku i właśnie w Sosnowcu, gdzie w 1980 roku nowe torowisko doprowadzono na Środulę a dwa lata później wydłużono na Zagórze.
W najbliższym czasie niestety nie należy się spodziewać kolejnych dużych inwestycji tramwajowych na Śląsku i w Zagłębiu. Powstające równolegle torowisko na ulicy Grundmanna w Katowicach jest tylko łącznikiem pomiędzy dwiema trasami z Katowic do Chorzowa i na jego długości nie jest planowany żaden przystanek. Z budowy linii na Miechowice w Bytomiu władze miasta oficjalnie zrezygnowały, co jednak na szczęście nie zamyka tematu w ostateczny sposób. Z kolei władze Katowic dokładają wielu starań, by tak zwany tramwaj na południe możliwie długo pozostał w sferze planów. Może więc czwarte już z rzędu rozszerzenie górnośląsko-zagłębiowskiej sieci tramwajowej nastąpi znów w Sosnowcu?
PSMKMS, Impuls, Emil Markowiak